Studio TV Pogranicze 2017

"Panie Maranie obejrzałem materiał na ten temat w Telewizji Internetowej Kietrz, gdzie druh ZHR na co dzień Dyrektor Domu Kultury w Kietrzu Wiesław oraz Doradca Wojewody Jerzy a także Pan Porucznik mówią o tym, jak to źle zostali potraktowani przez Pana. Jak to Pan dzieli to społeczeństwo nasze lokalne .I powiem szczerze mocno się zastanowiłem nad tym wydarzeniem. Gdyż Druh Wiesław mówi wręcz o ograniczaniu swobód obywatelskich i demokracji , bo niby czemu nie mogli sobie harcerze z ZHR zorganizować swojej uroczystości?. No właśnie - co Panu do tego? , po co te zgryźliwe komentarze.Przez tyle lat harcerze ZHR byli pomijani, odrzucani , więc teraz Pan Porucznik postanowił między innymi im pomóc i zorganizował uroczystość.Uroczystość obywatelską na którą każdy , kto chciał mógł przyjść . Dlaczego więc Pan ich tak pomawia ?, przedstawia w tak złym świetle ? komentuje to całe zdarzenie jako dzielnie społeczeństwa? Panie Marianie ,niech się Pan opanuje. Nie jest Pan redaktorem TVN 24 ani New York Times anie CBS ani CNN. Nie jest Pan redaktorem w TVP a przejmuje Pan jej styl i przekaz. Toż to czyste piractwo medialne. Jacek nie będzie zadowolony. Oj nie. Jest Pan właścicielem i redaktorem prowincjonalnej telewizji a aspirujesz Pan do miana publicysty kształtującego opinię społeczną . Panie Marianie na litość Boską !!! Niech sobie każdy organizuje co mu wygodnie i kiedy chce i niech każdy zaprasza kogo chce. Po co to komentować. Nie pasuje sztampowa forma uroczystości? nie ma problemu zróbcie swoją. Nie Pasuje komendant Ryszard jako prowadzący? nie ma problemu niech będzie druh Marcin.Albo inny druh Patriota . Niech ZHR robi swoje uroczystości, ZHP swoje. Każdy chce oddzielnie - to po co na siłę się łączyć. Polska nie jest jedna dla wszystkich. Tam, gdzie się dla jednych kończy dla drugich zaczyna. Za namową księdza Proboszcza modlę się za ministra Antoniego, żeby na tę nową broń , czyli różańce dla wszystkich, mu wystarczyło i żeby te różańce miały moc większą od Sowieckich rakiet i Specnazu. Wracając do tematu to rzetelność Pana jako redaktora została nadwyrężona i zdaniem Doradcy Jerzego to jest naganne bo nie przedstawia Pan faktów obiektywnie, tylko swoimi komentarzami powoduje podziały i przedstawia w złym świetle organizacje patriotyczne i patriotów głubczyckich i oczywiście lokalny PIS " . Panie Marianie powyższy wpis to oczywiście żart oparty na faktach i napisany w formie nowomowy patriotycznej aktualnie obowiązującej. stylizowany na list w oparciu o możliwe komentarze na forach społecznościowych. a teraz serio : Proszę się nie obrażać i dalej robić swoją robotę i gratuluję Panu odwagi społecznej i pozdrawiam.

Oby więcej takich ludzi trzeźwo myślących w naszym środowisku. Prawda zawsze się obroni, choć nie każdy umie ją realnie dostrzec. Szkoda tylko, że przez politykierstwo księdza tyle ludzi odwraca się od kościoła (a klasztorek przeładowany).

Panie Redaktorze , sam Pan Widzi jak to jest z tymi " prawdziwymi Patriotami". Powiedział Pan prawdę bez wskazywania konkretnych osób. Powiedział Pan to, o czym wszyscy albo prawie wszyscy wiedzą doskonale i mają tego dosyć . Każdy, kto to oglądał rozumie po swojemu jak jest. A jest jak jest. Władze PISU poczuły się urażone- nie wiem czym za bardzo. Dobrze, że Pan wyjaśnił sprawę . Prawda niestety kole w oczy a oczach niektórych należy nagłaśniać prawdę tę jedynie słuszną. Czym te nasze Głubczyce sobie zasłużyły na to aby być takim pośmiewiskiem dla województwa i kraju? Czy nie mozna się dogadać? Nie rozumiem dlaczego dwie uroczystości, czy kiedykolwiek ktoś z władz samorządowych bronił Panu porucznikowi wystąpić lub uczestniczyć w uroczystościach pod pomnikiem? .Jeżeli tak to sorki - miał prawo zoroganizować swoją uroczystość. Niech prawda zwycięży.

Na Slasku kiedyś była taka modlitwa" Boże chroń nas od roboków i od ludzi z familoków". Bo w tamtym czasie familoki to był synonim największego zakłamania i biedy zarówno intelektualnej jak i tej prawdziwej. Ludzie z familoków kłamali , kradli i robili inne rzeczy aby tylko przeżyć .Aż się ciśnie na usta porównanie. Ale lepiej nie....... bo konstytucyjna swoboda wypowiedzi jest fikcją w naszym kraju. Mam jedynie nadzieję, że za jakiś czas tak samo rządy Pisu staną się fikcją. Albo przynajmniej Jarosław ludzi sobie wymieni na normalnych i bardziej życiowych .Osobiście do Pana Naszkiewicza nic nie mam.Szanuję go jako człowieka i radnego powiatowego.Nie znam osobiście. Rozumiem, jego linię działania - no w końcu musi - taka jego rola - pokazuje jak należy wstawać z kolan i nie dawać się . Tak było na szkoleniu i trzeba to robić bo " góra" patrzy. Głubczyce są znane. Najpierw sprawa pomnika w parku a teraz to . SHOW MUST GO ON . Ale jako mieszkaniec miasta mam już dosyć tego całego wypaczonego patriotyzmu , pisanego według zasad wypaczania historii i mówienia tylko o tym, co jest wygodne. Kiedyś już to przeżyłem ( nie tylko ja) tylko w drugą stronę ( gdzie negowano udział AK w walce o Polskę ) a teraz z kolei w inną stronę ( gdzie neguje się udział LWP i innych organizacji ) to jest moim zdaniem paranoia. Poruszanie się w brodziku intelektualnym. Historię należy wyjaśniać i odkrywać a nie wypaczać!!!! bez względu na opcję polityczną . Owszem oficjalnie to Pan Marian Markiewicz był organizatorem i chwała mu za to, że w tak pięknym wieku jeszcze się chce Panu Marianowi takie spotkania organizować. Delegacje były zaproszone to przyszły. Na drugą uroczystość nikt nie zaprosił - to nie przyszły. Każdy może sobie zorganizować pod pomnikiem uroczystość. Panie Jerzy ja chciałem 11 listopada o 7.30 spotkanie z potomkami żyjących na Ziemi Głubczyckiej Polskich Powstańców Śląskich, chcemy uczcić Pamięc Bohaterów walczących pod Górą Świętej Anny - czy mogę liczyć na Pana przybycie i Pana Kolegów? Oczywiście oficjalne pismo wyślemy do Pana Biura. To nie żart. Jeszcze jedno :sposób w jaki na Faceboku została ta uroczystość opisana przez PIS i ten ton i te stwierdzenia na wyrost świadczą o tym, że dobrze raczej nie będzie .Propaganda działa. Pozdrawiam Pana Redaktora Mariana i życzę wytrwałości. Jestem z Panem . Pozdrawiam Pana Mariana Markiewicza i życzę spokoju. Z Panem Też Jestem. I pozdrawiam Pana Naszkiewicza i życzę normalności. Szkoda zdrowia Panie Jerzy .Radym i Dyrektorem Biura Wojewody się bywa a człowiekiem się jest przez całe życie . .Apel na przyszłość do Polaków. MOI DRODZY JUŻ ZA JAKIŚ CZAS WYBORY- WYBIERZMY MĄDRZE.

Masz RACJE,ale sie nie martw opluwanie to pisowska "nania"

NIE JESTEM ANI „PRAWY”ANI „LEWY”,LEPSZEGO CZY GORSZEGO SORTU WSPOLPRACOWAŁEM Z PANEM MARIANEM WIELE RAZY, ALE NIGDY POWTARZAM NIGDY NIE DZIELIŁ NIKOGO NA LEPSZEGO GORSZEGO….A PROPO WYSTARCZY UWAZNIE OGŁADAC I SŁUCHA C…..

Brawo Panie Marianie!!!!!!!